Prośba
Kochani,
Dzisiaj otrzymałam wiadomość od mojej koleżanki ze studiów. Jakby ktoś miał ochotę i chciał pomóc udostępniam i proszę o wsparcie:
,,Cześć Joasiu,
Kilka dni temu minęło pół roku jak drugi raz zostałam mamą. W czerwcu 2019 roku na świat przyszła moja druga córeczka – Marlenka. Zaraz po porodzie dostała 10 punktów w skali apgar, była śliczną, zdrową dziewczynką. Ten piękny czas dla naszej rodziny skończył sie, gdy Marlenka miała niespełna 4 miesiące. Niespodziewanie, nagle niczym grom z jasnego nieba, moje serce zaczęło pękać. Usłyszeliśmy diagnozę, była dla nas czymś niewyobrażalnym – zapalenie mózgu. Marlenka dzielnie walczyła o swoje życie na oddziale intensywnej terapii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Horror który przeżyła cała nasza czwórka z naszą kruszynką na czele jest nie do opisania prostymi słowami. Gdy stan był już stabilny, postępy w walce ze skutkami wirusa obserwowaliśmy na oddziale neurologii dziecięcej w szpitalu Jana Pawła w Krakowie. Tutaj szpital był naszym domem przez kolejny miesiąc. Szczególnie dzięki Bogu a przy tym także wsparciu znakomitych lekarzy z tamtejszego oddziału, Marlenka śmieje się, znowu gaworzy i jest spokojnym dzieckiem wolnym od bólu. Niestety ciężka choroba którą przeszła, pozostawiła jej ślad w postaci niedowładu lewej ręki. Marlenka potrzebuje intensywnej rehabilitacji, która jak wiadomo jest bardzo kosztowna, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Jeśli masz ochotę przekazać dla mojej córeczki 1% podczas tegorocznych rozliczeń będziemy bardzo wdzięczni za pomoc. Aby przekazać swój 1% na Marlenkę należy W rubryce WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP) Wpisać numer KRS: 0000270809 W rubryce INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE (bardzo ważne!) należy Wpisać Mucha, 12460. Wierzę, że dobro wraca. Ja to wiem, Bóg oddał mi moją córeczkę, która na moich oczach umierała.”
Wspieram całym sercem ❤ Ściskam Was ogromnie ❤

