Wyprawa w szczytnym celu
Kochani,
Jutro jest ważny dzień dla mojego kolegi Bartosza Wojtala, który wyruszy rowerem na Mały Szlak Beskidzki. Jednośladem przemierzy aż 137 km. Nie zrobi tego dla siebie ale po to, by zachęcić innych do pomocy Paulinie Tomskiej ze Spytkowic.
W 2008 roku u Pani Pauliny błędnie zdiagnozowano stwardnienie rozsiane. Dopiero po kilku latach niewłaściwego leczenia okazało się, że choroba, która z czasem przywiązała ją do wózka inwalidzkiego, to zespół Devica. Kiedy już postawiono właściwą diagnozę, Paulina i jej najbliżsi zaczęli szukać możliwości leczenia. W takich schorzeniach bardzo dobre wyniki ma terapia komórkami macierzystymi. Jej koszt jest jednak ogromny. Do tej pory – dzięki akcjom charytatywnym i wielu osobom dobrej woli – udało się zebrać pieniądze na dwa z dziesięciu zaplanowanych zabiegów, po czym… terapia została przerwana. W związku z pandemią koronawirusa z Wuhan trzeba było odwołać zaplanowane wydarzenia charytatywne.
Wtedy pojawił się pomysł Bartosza Wojtala.
Głównym celem jego mikro-wyprawy jest promocja zbiórki pieniężnej dla Pauliny Tomskiej na jej dalsze leczenie i rehabilitację.
Każda złotówka ma znaczenie i zwiększa szansę na powrót do zdrowia…
Proszę o wsparcie akcji na: https://zrzutka.pl/su6kaf
A Tobie Bartek życzę siły, wytrwałości długodystansowca, który z przedsmakiem radości, że osiągnął metę, nie zważa na trudy drogi. Zmierzaj wytrwale i z wielką ufnością we własne siły drogą, którą w głębi duszy uznajesz za swoją!


Trzymam kciuki do zobaczenia!

